Właśnie dlatego rzadko tu zaglądam, na blogach literackich nikt by ani tej książki nie umieścił ani nie zrecenzował , ani nawet nie zachęcał do jej przeczytania. Autorka sama w telewizji śniadaniowej mówiła że ma problemy psychiatryczne, cokolwiek to znaczy. To nie pierwsza osoba która nienawiść musiała przypisać zdrowiem. Żal Pani Oli i żal ludzi którzy wszystko przyjmują jak leci. Nawet nie potrafiąc spojrzeć na to krytycznie, na wizerunek i markę Autorki w Sieci. Podsumowując kolejny Gniot Pani Oli.
Rating :0,0
„Alfons. Studium przypadku” to książka, która gwiżdże na przypisy, ale umie przyłożyć pointą. Czy wywraca stół? Raczej przestawia solniczkę i robi z niej megafon. Jeśli szukasz paliwa do politycznej rozmowy przy grillu — starczy na cały półmisek. Jeśli szukasz rzetelnej ekspertyzy — zapytaj kelnera o inne danie
Można powiedzieć skoro autorka jest niezrównoważona to po co na swoim blogu umieszczam recenzje , z prostej przyczyny byście wiedzieli że takie książki - gnioty też istnieją, warto je omijać szerokim łukiem . Wszystkie książki z hashtagiem #gniot omijajcie to moja dobra rada. Nawet jesli nie poddacie sie manipulacji to przekaże Wam swoje negatywne emocje, nawet Dalejlama mówił uciekaj od takich złych ludzi jak Aleksandra Sarna.

Komentarze
Prześlij komentarz